Zeszłotygodniowy atak zimy zaskoczył chyba każdego, w tym mnie. Pozytywny aspekt tej sytuacji jest jeden- kupiłam wreszcie czapkę, o jakiej myślałam od dłuższego czasu. Jest bardzo ciepła, ma nauszniki i wykonana jest ze sztucznego futerka. Moim zdaniem jest przeurocza. Teraz już nie boję się żadnej zimy :-)
model- teddy bear ;-)
Czapka- River Island
cute hat!!
OdpowiedzUsuńkisses!!
Angela Donava
http://www.lookbooks.fr
Ja do czapek się chyba nigdy nie przekonam :P
OdpowiedzUsuńteż tak mówiłam, a teraz wybieram coraz cieplejsze ;)
Usuń